Dopłaty do węgla w wysokości 3 tysięcy złotych na gospodarstwo domowe to nie jedyna pomoc, jaką Polacy otrzymają od rządu. Pojawił się też nowy projekt, który ma polegać na obniżaniu ceny tego jakże pożądanego teraz surowca. Na czym to ma polegać?
Wnioski o dopłatę do węgla, można składać do 30 listopada. Jednak im szybciej, tym lepiej, bo czas rozpatrzenia wniosków to już nawet 60 dni. A jeśli wniosek będzie źle wypełniony, to ten czas może być jeszcze dłuższy. Więc jeśli ktoś złoży wniosek z końcem listopada, to 3 tysiące jednorazowej pomocy może dostać na koniec stycznia.
Komu przysługują dopłaty?
Warto pamiętać, że dopłata do węgla przysługuje na gospodarstwo domowe. Głównym źródłem ciepła ma tam być, piec na paliwo stałe, kominek, koza, kuchnia węglowa. Paliwem może być węgiel kamienny, brykiet, pellet z minimum 85% węgla kamiennego. Ale to nie wszystko, źródło ciepła musiało zostać zgłoszone do CEEB i to w wyznaczonym wcześniej terminie. Wiele osób niestety, próbuje teraz niezasadnie otrzymać dopłaty, zamieniając źródło ogrzewania w deklaracji czy choćby składają wnioski przez kilku domowników.
Nowe dopłaty – co z nimi?
Niedawno Prezes PIS-u Jarosław Kaczyński mówił o kolejnym wsparciu i całym mechanizmie obniżenia cen węgla. Jakie ma być założenie? Sprzedaż surowca po cenie jego sprowadzenia. Celem jest nie tylko sprzedaż po niższej kwocie, ale też dopłata. Czyli kupując węgiel za 1999 zł i korzystając z dopłaty, cena surowca miałaby wynosić 1000 zł.
Czy węgiel będzie na czas?
Nie same ceny są jedynym problemem, ale też sama dostępność węgla. Albo go nie ma, albo trafia do Polski kiepskiej jakości. Osoby związane z ochroną środowiska biją na alarm, że w tym roku zanieczyszczenie powietrza może być rekordowe, a jest to nie bez znaczenia i konsekwencji zdrowotnych. Nie wiadomo też, kiedy węgiel będzie dostępny na szerszą skalę, i czy każdy, kto go potrzebuje, będzie mógł go kupić. Sezon grzewczy już się zaczyna, nie każdego stać na zakup, a co jeśli będzie czekał na dopłatę kolejny miesiąc?
Dopłaty nie tylko do węgla
Dopłaty są przyznawane w różnych kwotach w zależności od stosowanego paliwa. Mogą się o nie starać, także osoby, które ogrzewają gazem, pelletem drzewnym, biomasą. Osoby korzystające z ogrzewania centralnego czują się potraktowane niesprawiedliwie, bo oni też muszą liczyć się z podwyżkami.